Rafting na Nilu Białym

W końcu pora wyruszyć na wyprawę do środkowo-wschodniej Afryki, do Ugandy i Rwandy. Określiłem tę wyprawę, jako „trzy w jednym”, bo zaczęła się dość nietypowo – od raftingu na Nilu Białym. Wyprawa łowiecka, w której uczestniczył powieściowy Tomek Wilmowski odbyła się w 1903 roku. Czytelnicy książki Alfreda Szklarskiego pt. „Tomek na Czarnym Lądzie” (Muza S.A. Warszawa 2010) pamiętają, że uczestnicy wyprawy do źródeł Nilu Białego w Ugandzie dotarli po wielu tygodniach wędrówki z Mombasy, w poprzek Kenii i wzdłuż granicy z Tanganiką (obecnie Tanzanią). „Moja” wyprawa, której głównym organizatorem jest Terra-Aventura Travel & Events, w jeden dzień z Warszawy, przez Brukselę ląduje wieczorem na największym ugandyjskim lotnisku w Entebbe… Zapraszam do lektury reportażu przedstawiającego fascynującą afrykańska przygodę (cz. I), a zatytułowanego „Różne uroki Afryki w jednej wyprawie: NIL – RUWENZORI – SAFARI”, który ukazał się w 172-173 numerze „Echa Limanowskiego”.

„Różne uroki Afryki w jednej wyprawie: NIL – RUWENZORI – SAFARI”
(Echo Limanowskie, 172-173, styczeń-luty 2009)

Warszawa, 5 września 2021 r.

Galeria zdjęć: