Islandia 2021 – kraina ognia

Zajęty przez trzy miesiące m.in. zdalnym kształceniem studentów oraz opracowaniem dwóch opinii dla Gminy Przesmyki, „w biegu” śledziłem zmagania zimowych wojowników na zboczach K2, zakończone 16 stycznia 2021 roku spektakularnym wejściem na szczyt dziesięciu Szerpów. Kończąc te wysokogórskie dywagacje: z tlenem czy bez tlenu, przypomniałem sobie co o zdobywaniu Kilimandżaro napisał Alfred Szklarski w książce pt. „Tomek na Czarnym Lądzie” (Muza S.A. Warszawa 2010), której akcja toczy się w 1903 roku:

– Wątpię, abyśmy się zdołali wspiąć na Kilimandżaro – wtrącił Wilmowski, który jako geograf najwięcej miał wiadomości o osobliwościach świata. – Jest niemal trzy razy wyższa od Góry Kościuszki. Zbocza jej nie są zbyt przystępne. Od chwili gdy Rebmann podał wiadomość o istnieniu na równiku wielkiej góry pokrytej wiecznym śniegiem, wielu podróżników i alpinistów kusiło się o zdobycie jej szczytów. Jeden z nich, Johnston, przez pół roku przebywał na Kilimandżaro, lecz dotarł tylko do wysokości czterech tysięcy dziewięciuset metrów. Z kilku następnych ekspedycji jedynie Anglik Charles New wspiął się do granicy wiecznego śniegu. Trzykrotnie na szczyt tej góry próbował wedrzeć się Niemiec, geograf i alpinista, Hans Meyer. Dopiero w roku tysiąc osiemset osiemdziesiątym dziewiątym, podczas trzeciej wyprawy, udało mu się jako pierwszemu osiągnąć Kibo, jeden ze szczytów Kilimandżaro, i zbadać wygasły krater oraz pokrywające go lodowce…

Ale ruszajmy już w dalszą drogę… na Islandię. Będąc 15 lat temu na tej pięknej, ale i surowej wyspie, pisałem o jej urokach i barwach interioru. Tymczasem w tej krainie wodospadów i lodowców od 24 lutego 2021 roku nieustannie trzęsie się ziemia. Według Islandzkiego Urzędu Meteorologicznego (IMO) na półwyspie Reykjanes w niespełna miesiąc zarejestrowano około 50 tysięcy wstrząsów – odnotowano niespotykaną nawet na Islandii aktywność sejsmiczną (https://www.severe-weather.eu/news/earthquake-swarm-iceland-eruption-risk-update-fa/). Trzęsienia ziemi powoduje poruszająca się około 1 km pod ziemią magma. Przypuszczano więc, że może wybuchnąć np. nieaktywny wulkaniczny nek Keilir, położony zaledwie ok. 30 km na południe od stolicy Islandii i niedaleko międzynarodowego lotniska w Keflavíku (www.youtube.com/watch?v=8hwEKwfqtV8).

Zwiększona aktywność wulkanów jest obserwowana także w innych częściach świata: 2 marca br. po raz kolejny w ciągu kilku miesięcy wybuchł wulkan Sinabung na indonezyjskiej Sumatrze, przebudzony w sierpniu 2010 roku po ponad tysiącletnim uśpieniu, w lutym br., monitorowana przez włoski Instytut Geofizyki i Wulkanologii, sycylijska Etna, której aktywność ma tendencję rosnącą, wyrzucała z siebie popioły, fontanny lawy i kamienie, w styczniu br. wybuchł wulkan Semeru na innej indonezyjskiej wyspie – Jawa, a w ubiegłym roku lawa wypływała m.in. z wulkanu Taal, położonego na wyspie Luzon, około 60 km od stolicy Filipin, Manili.

Piszę ten tekst w piątkowy wieczór, 19 marca 2021 r., a tymczasem IMO przekazywał informację, że w bliskim sąsiedztwie Reykjaviku (w odległości ok. 40 km od stolicy), dokładnie o godzinie 21:40 czasu lokalnego, nastąpiła erupcja szczelinowa wulkanu Fagradalsfjall, który pozostawał w stanie uśpienia przez około 800 lat. Niektórzy zapamiętali zapewne wybuch wulkanu Eyjafjallajökull, który w połowie kwietnia 2010 roku sparaliżował ruch lotniczy prawie w całej Europie. Natomiast erupcja wulkanu Tarawera na Wyspie Północnej w Nowej Zelandii 10 czerwca 1886 roku (najsilniejsza w ciągu ostatnich 500 lat) spowodowała śmierć około 150 osób. Wulkany mogą być groźne! Tym razem takiego niebezpieczeństwa nie stwierdzono. Mieszkańcy półwyspu liczą na spokojne, bez wstrząsów, noce. A ja zapraszam do lektury dwóch kolejnych artykułów pt. „Wyprawa na Islandię: cz. II Po jej uroki i barwy interioru i cz. III Postscriptum, które ukazały się w 147 oraz 148-149 numerze „Echa Limanowskiego”.

PS. 1. „Funkcjonowanie” wulkanów w prosty i ciekawy sposób tłumaczy prof. Ewa Słaby z Instytutu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk w audycji „Poranek Radia TOK FM – Weekend” Karoliny Głowackiej. Warto w wolnej chwili posłuchać (https://audycje.tokfm.pl/podcast/104151,Dziwne-islandzkie-wulkany).

Warszawa, 20 marca 2021 r.

PS. 2. Z ostatniej chwili: 3 maja 2021 r. wulkan Fagradalsfjall (w języku islandzkim nazwa masywu oznacza „górę w pięknej dolinie” o nazwie Geldingadalir) stał się prawdziwie ognistym gejzerem w krainie ognia! Bardzo interesujące i widowiskowe zjawisko, godne obejrzenia, zwłaszcza przez wybierających się na Islandię: https://www.youtube.com/watch?v=c_vnsLQBVlY; https://pl.wikipedia.org/wiki/Fagradalsfjall#/media/Plik:Geldingadalagos2.jpg. Warto zobaczyć!

Wyprawa na Islandię cz. II
Po jej uroki i barwy interioru
Wyprawa na Islandię cz. III
Postscriptum