W latach 80. ubiegłego wieku byłem aktywnym członkiem Klubu Przyjaciół Ziemi Sadeckiej (https://www.youtube.com/watch?v=F03B6z-Si00).
Gdy w ramach zmiany pokoleniowej otrzymałem od p. Wandy Straszyńskiej-Skrzeszewskiej propozycję zostania prezesem tego szacownego stowarzyszenia uświadomiłem sobie, że z urodzenia jestem jednak Limanowianinem. Dlatego wciąż zachęcam: zwiedzajcie Ziemię Limanowską. Różnica jest m.in. taka, że na Sądecczyźnie szukacie łąckiej śliwowicy, a na Ziemi Limanowskiej możecie spotkać susorkę z Jędrzejkówki.
Zapraszam do lektury krótkiego artykułu „Zwiedzajcie Ziemię Limanowską”, który ukazał się w listopadowo-grudniowym (314-315) numerze „Echa Limanowskiego”.
Warszawa, 18 października 2020 r.